Choroba jest najlepszym rozwiązaniem dla naszego mózgu… U jej źródeł zawsze leży konflikt związany z zapisanymi na poziomie ciała emocjami. Pracując nad uzdrowieniem wg metody opracowanej przez dr. Gilberta Renaud (©Recall Healing/Totalna Biologia) dotykamy tematów i historii będących możliwą przyczyną problemu. Chcąc znaleźć właściwego konsultanta towarzyszącego Ci w tej drodze, kieruj się intuicją. To najlepszy drogowskaz na ścieżce poszukiwań wsparcia.
Według podstawowych założeń RHTB trzustka reprezentuje archetyp praw ciała (głównie endoderma/pień mózgu – w fazie aktywnej następuje namnażanie komórek). Znaczenie z łaciny: pan – wszystko, całość, creas: stworzenie. Kryje symbolicznie najgłębszą część naszego JA. Produkuje m.in. pankreatynę, enzym trawienny.
Ogólnie wiąże się z tematem – „PRZEZ OJCA”. Klucz – UZNANIE. Gdy pojawiają się poważne konflikty związane z – dziedziczeniem (niedotrzymane umowy i obietnice, oddanie tego, co należało się nam), przyjęciem lub nie nazwiska ojca, zhańbieniem (którego nawet nie można nazwać) – może w efekcie pojawić się rak tego organu.
Pytamy: Czy mój ojciec jest moim ojcem? Co odebrano mojego? Czego nie dostałam, co mi się należało? Dla kobiet — Czy byłam bita w dzieciństwie?
Rak może dotyczyć dwóch części trzustki.
Wewnątrzwydzielniczej – miąższ (endoderma) i przewody wyprowadzające – ektoderma (namnażanie komórek występuje w fazie naprawczej). Odczucia: upokorzenie, zniesławienie, hańba, wstyd. Konflikty – w rodzinie o spadek, braku czegoś absolutnie niezbędnego do życia, lęku przed biedą, hańby niemożliwej do zaakceptowania, haniebnej sytuacji ze zdradą. Szukamy historii rodowej, gdzie dziecko nie dostało nazwisko ojca, nieuznanego ojcostwa.
Wewnątrz wydalniczej – związana z produkcją insuliny (obniżenie poziomu cukru – unikanie wpływu władzy i znalezienie słodyczy) i glukagonu (podwyższenie poziomu cukru we krwi). Konflikty – wydziedziczenia, brak zapasów, odrzucenie przez rodzinę. Szukamy – Gdzie odczuwam głęboki opór, sprzeciw i obrzydzenie, wstręt? Z czym już nie daję rady walczyć i oponować?
Rak przewodów trzustkowych – to konflikt braku połączonego z poczuciem niesprawiedliwości, pieniądze idą na niewłaściwy cel.
Gdy dolegliwości jest wiele, przyczyny splatają się w warkocz, gdzie różnorodne połączenia tworzą nieco inne niż powyżej opisane konflikty i odczucia. Wtedy pracujemy wielopoziomowo.
Baza wiedzy to jedno. A praca nad uzdrowieniem to już inna rzecz. Z poziomu głowy, umysłu, intelektu możemy ROZUMIEĆ. By doszło do transformacji, potrzeba nam głębszego, emocjonalnego zaangażowania. I pracy, możliwej jedynie z drugim człowiekiem. Nie boję się tego mówić głośno. Wiem, jak sama długo stałam w jednym miejscu, bo wydawało mi się, że gdy „wiem” – to dam radę sama. Dopiero poproszenie o wsparcie, konsultacje z kompetentnymi fachowcami, którzy zadawali „właściwe pytania” i dotykali widocznych dla nich, a zakrytych dla mnie, strun – przyniosły mi zmianę. Tego trzeba chcieć. Wziąć odpowiedzialność za swoje zdrowie i życie. Niełatwe, ale możliwe. Jestem na tej drodze nadal, zawsze, gdy tego potrzebuję. A Ty?