Stwardnienie rozsiane SM, przyczyny wg RHTB

Choroba jest najlepszym rozwiązaniem dla naszego mózgu… U jej źródeł zawsze leży konflikt związany z zapisanymi na poziomie ciała emocjami. Pracując nad uzdrowieniem wg metody opracowanej przez dr Gilberta Renaud (©Recall Healing/Totalna Biologia) dotykamy tematów i historii będących możliwą przyczyną problemu. Już tylko dotykając, wnosimy w nie światło świadomości. Chcąc znaleźć właściwego konsultanta towarzyszącego Ci w tej drodze, kieruj się intuicją. To najlepszy drogowskaz na ścieżce poszukiwań wsparcia. 

Stwardnienie rozsiane to choroba układu nerwowego/ektoderma o szerokim zakresie. Wynika z konfliktu „projektu” na poziomie „przed działaniem” – co oznacza strach, lęk, niepokoje, stres, obawy – że coś się wydarzy (lęk przed skokiem) – mózg blokuje funkcje organizmu na różnych poziomach (faza aktywna), by nie doszło do czegoś strasznego.

Mielina stanowiąca OCHRONĘ NERWU zanika, przepływ informacji między nerwem a mózgiem nie jest dostatecznie pełny i szybki, stąd wiadomo, że „trzeba zmniejszyć prędkość lub zwiększyć czas”. Utrata otoczki mielinowej nerwu to symbolicznie także oddźwięk: chcę mieć lepszy dostęp do OJCA.

Podczas pracy na konsultacjach z klientem badamy tematy w połączeniu: gdzie nastąpił upadek pionowy + obniżenie poczucia wartości + okoliczności poczęcia (+ W JAKIM ASPEKCIE KLIENT ODCZUWA SZTYWNOŚĆ/BRAK ELASTYCZNOŚCI = gdzie klient może bardziej odpuścić, poluzować). 

SM programowana jest w okresie P/C, klient jest w postawie „ofiary”.

W procesie uzdrawiania istotne są także tematy (w zależności od dotkniętych SM części ciała): możliwości ruchu w życiu i wyrażania siebie; ograniczeń w dzieciństwie; sytuacji bezsilności, drapieżnika w rodzinie; relacji z ojcem; spełniania się w życiu, odnajdywania drogi lub niemożności ucieczki (nogi), zdolności popychania lub brania (ręce), zdolności do uniknięcia niechcianego kontaktu (ramiona i plecy).

Rozwiązaniem dla mózgu jest UNIERUCHOMIENIE, które ratuje życie. Może to być wspomnienie blokady z życia klienta (np. brak ruchu podczas gwałtu z nożem przyłożonym do gardła) lub wspomnienie przodka, który zrobił coś i stracił życie – np. poszedł do rzeki i utopił się. 

Podczas wielkiego zagrożenia dla dziecka – odczuwa ono paraliż, niemoc w poruszeniu się. Mięśnie są zablokowane. Mózg w fazie aktywnej konfliktu, po jakimś triggerze w cyklu od zajścia, niszczy nerwy, by unieruchomić mięśnie. Głębokie odczucie po jakimś ataku na człowieka może wyzwolić to wspomnienie.

Badamy te wszystkie tematy – związane w UPADKIEM – fizycznym, emocjonalnym, psychicznym i intelektualnym. Oraz tematy ZATRZYMANIA, USZTYWNIENIA.

Dla kobiet, które zaszły w ciążę i były przez to zablokowane – np. w odejściu od męża lub pójściu do pracy – zaprogramowany konflikt dziecko może doświadczyć jako diagnozę SM. 

W procesie transformacji, uwolnienia, uświadomienia i innych będących elementem metody należy przekonać mózg, gdzie może się on rozluźnić, odpuścić.

Mnie samą w pewnym stopniu dotknął problem zaniku otoczki mielinowej. Był to początkowy etap, gdzie dostrzegalne były objawy, ale wyniki jeszcze niejednoznaczne. Mogła to być zdiagnozowana później borelioza, albo start SM. Pewnie już się nie dowiem. Zaczęłam szukać pomocy i trafiłam na metodę Recall Healing/Totalna Biologia. Spędziłam kilka lat na pracy z uzdrawianiem siebie i na jednoczesnej nauce, by dziś dzielić się wiedzą z innymi. Już w zdrowiu.

Znam kilka osób, których dotknęło SM. Nie zdecydowali się oni na pracę, w moim odczuciu wszyscy byli bardzo daleko od nie-tylko-racjonalnego rozumienia życia. Ale same rozmowy o ich doświadczeniach, trudnościach z przeszłości i aktualnym stanie przynosiły pewne rozluźnienie… Pozwalały głębiej odetchnąć i napełnić się uczuciem, że to co było, już minęło i można bezpiecznie o tym mówić. Sztywny, nieustępliwy  światopogląd jest w jakimś stopniu także „unieruchomieniem”. Zauważyłam, że osoby bliskie chorym na SM pomagają im swoją postawą: przynosząc nowe idee, pokazując szersze możliwości np. realizacji marzeń, kreacji twórczej czy podróży. Pozwala to chorym wyjść poza percepcję „braku ruchu”. Stosujmy wszystko, co pomaga, by zmienić perspektywę oglądu świata – naszego osobistego, ale i ludzi z tym problemem. Dzielmy się inspiracjami, naszymi marzeniami. W końcu po coś żyjemy we wspólnotach…

facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch spotify website search menu close arrow-v1 arrow-v2 arrow-v3 arrow-v4 arrow-v5 arrow-v5 arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long check contrast letter shopping-cart shopping-cart2